Zamieszczone przez
Ali_G
Smyk przechodząc do Włókniarza kierował się zapewne sympatią do Waszego toru, tylko zapomniał, że jeździ tam król Madsen, który jak trzeba to i swojego powiezie (było takich sytuacji bardzo dużo w tym sezonie). Mam wrażenie, że Smyk zatracił radość z jazdy, więc w domu powinno być tylko lepiej. Wychowany jest na ciężkich torach, więc poradzi sobie wszędzie. Dla Miskowiaka zbawieniem jest szybki tor, gdzie trudno wyprzedzać.
Miskowiak ma dobra końcówkę sezonu, a swoją skuteczność opiera wyłącznie na sprzęcie. Nic więcej.