Spoko, jeszcze jedziecie do Gorzowa i Leszna, tam tez możecie oddać przysługę tamtejszym klubom :)
Wersja do druku
nigdy za moich czasów takiego nie było. ale to nic nie zmienia.
To jest wroclawiak z krwi i kości a nie jakiś słoik. człowiek na stadionie i necie wykrwawia się za niego a nie drabika czy innych bo jest swojak. niech idzie precz.
qzwa jeszcze murzyni wlali naszym.
Chyba jednak przesadzasz. Janowski nigdy nie był zawodnikiem, który to trzyma określony wysoki poziom w całym sezonie. W zasadzie zawsze miał większe lub mniejsze wpadki. Nie pierwszy i ostatni raz. Jakie sa tego powody to nie wiem. Ale chyba nie było jeszcze sezonu, który to by odjechał bez jakichś wpadek. Obojętnie czy jeździł w barwach Sparty czy np. w Tarnowie.Cytat:
To jest wroclawiak z krwi i kości a nie jakiś słoik. człowiek na stadionie i necie wykrwawia się za niego a nie drabika czy innych bo jest swojak. niech idzie precz.
qzwa jeszcze murzyni wlali naszym.
Ta wpadka to nie byl przypadek zresztą jak wpadka Leszna w Tarnowie. Analogiczna sytuacja.
Przeciez ja nie pisze o żadnej zadyszce, tylko o wpadce.
Tak z ciekawości spojrzałem na ubigloroczne osiągnięcia Sparty w ZG:
Sparta przegrała 48-42, i wygląda to podobnie. Milik pojechał kaszanę, Libiedev pojechał trochę lepiej niż Fricke w tym roku. Janoś po dwóch trójkach stracił ogień. U nas MJJ i Zengi zrobili podobne punkty co Doyle i Hampel.Cytat:
9 Patryk Dudek 1* 3 3 1* 2* 10 +3
10 Jarosław Hampel 2 0 2* 2* 3 9 +2
11 Jason Doyle 2 1* 2* 2 1 8 +2
12 Andriej Karpow 0 2 - 2 4
13 Piotr Protasiewicz 3 2 1 3 3 3 15
14 Mateusz Burzyński 0 0 0 0
15 Alex Zgardziński 2 0 0 2
1 Tai Woffinden 3 3 2* 3 1 12 +1
2 Szymon Woźniak 0 0 3 0 3
3 Maciej Janowski 3 3 0 1 2 9
4 Vaclav Milik 1 1 1 0 - 3
5 Andrzej Lebiediew 2 2 0 3 0 7
6 Maksym Drabik 3 1* 1 0 5 +1
7 Damian Dróżdż 1 1* 1 3 +1
Trochę nie rozumiem, dlaczego tak po nim jechano jak na chwilę uciekł do Tarnowa. Jakby Dudek na chwilę zmienił klub na coś różnego od Leszna i Gorzowa, podejrzewam, że nikt by w niego pomidorami w Zielonej nie rzucał. Choć szanuję stałość poglądów i brak hipokryzji, o co ostatnio ciężko :)
Po pierwsze skad bylo wiadom, ze zmienia klub na chwile? Po drugie chwile przed zmiana zapewnial, ze nigdzie sie nie rusza. Po trzecie polglowki z trybuny k na bank jechalyby po Dudku w analogiczbej sytuacji, a u nas tez najwiecej do Janowskiego mial folklor spod wiezy.
Ok, niech będzie.
Wychodzi na to, że każdy zawodnik to sprzedajna ****.
Protasiewicz, bo poszedł kiedyś za pieniędzmi do Wrocławia gdy nasze spadały.
Bajerski z Torunia, Gollob z Bydgoszczy, Kasprzak z Leszna, Kołodziej z Tarnowa, Janowski z Wrocławia, Miedziński z Torunia.
Że o skrajnych wypadkach typu Walasek, Holta, Pedersen, Hancock, Hampel i paru innych, nie wspomnę :D
Tak na poważnie.Cytat:
Protasiewicz, bo poszedł kiedyś za pieniędzmi do Wrocławia gdy nasze spadały.
Krążyły kiedyś takie ploty, ze Protas pójdzie gdzie mu więcej dadzą. Dzisiaj widać doskonale, ze to mit jakiś był. Protas to zawodnik który tak szybko klubów nie zmienia. I o ile klub w którym jeździ jest w stanie zapewnić jego niezbędne minimum do utrzymania sportowej formy, to on tak szybko nie odchodzi. Wyjątek tutaj stanowi chyba jego przejście z Wrocka do Bydzi. Tam musiał się chyba z Rusko o coś pohamrać. Bo potem już w Bydzi spędził chyba z 8 sezonów, jak Bydzia zbankrutowała to poszedł an chwilę do Torunia. Potem wrócił znowu do Bydzi, ale tam już wszystko ledwo funkcjonowało. Wtedy wrócił do ZG. I siedzi już tu 12 rok :). A przecież śmiało mógłby w tym czasie ze trzy, cztery razy zmienić klub, wystawiając się na licytacje. Akurat on praktycznie pasowałby do każdej ekipy SE. W Szwecji podobnie, w Indianernie siedzi już kupę lat. I nie zanosi się, ze zmieni klub.
Nieporównywalna sytuacja. Tutaj była pustynia po Morawskim, nie wiadomo było czy w ogóle klub nie padnie a kasa z transferu Protasa bardzo nam pomogła. Dla Piotrka odejście do Wrocka to była jedyna szansa na zrobienie międzynarodowej kariery. Nikt nie miał do niego pretensji, tym bardziej że w tym nieszczęsnym 1994 r. też był po poważnej kontuzji nogi, odjechał ledwo 2 mecze ligowe i gdyby tu został to ugrzązłby w tym drugoligowym marazmie.
Poszedł do Bydzi bo dali dużo więcej ot co.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Że dali więcej to raczej wszyscy się domyślają. Oczywiście nie wiem dokładnie ile to było to więcej. Ale tam wchodziły w grę jeszcze inne sprawy które mogły w tym układzie przeważyć. Głownie, w tamtym okresie, Rusko wpisywał w kontrakty zawodnikom całkiem sporo obostrzeń. Czyli co wolno zawodnikom a czego nie wolno, w okresie obowiązywania kontraktu. Pod groźbą kar finansowych.
Tai napisal wlasnie na tt, ze zadzwonil do swojego szwedzkiego klubu poinformowac ich, ze nie przyjedzie we wtorek na mecz z powodu 5 zaleglych faktur
tylko po co to napisal?
Żeby kibice wiedzieli, czemu go nie ma na meczu. Bystrzaku :)
chodzi mi o przyczyne. Raczej nie tak sie takie sprawy zalatwia.
Niby za co? Co innego jakby nie przyjechał na mecz, a nie ma go nawet w awizowanych składach.
Janoś wczoraj na koncercie Eminema, a dzisiaj początek z wysokiego "C" xD
edit: no, zmobilizowałem go xD
Oglądał ktoś eliterien za pomocą tego wynalazka?
https://player.oz.com/
Mi nie odpala.
a sie ladnie poscigali Kling z Hjemlandem w meczu Dackarny z Vetlanda
Tak wolnego Dudka to dawno nie widzialem i w sumie nie myslalem, ze jeszcze kiedys zobacze.
A Madsenowi kończy się silnik?
Dudek na osiołku.
Przedpełski miał przejść metamorfozę... robi to dość oszczędnie jak dotąd.
A F-16 lata "po dużej" :)
bez sensu to wykluczenie dziadzi
przepis jest przepisem. idąc tym tokiem mogliby w nieskończoność przedłużac procedurę startową i zmieniac koleinki.
No, ale w tym samym czasie jak dziadzia sie przestawial Zmarzlik sobie strzelal przednim kolem w tasme.
Robi wrażenie :)
http://www.sportsboard.pl/attachment...tid=4684&stc=1