My tu gadu gadu a tymczasem.
Czy Greg Hancock zostanie żużlowcem Get Well Toruń? - Nie ma takiej opcji - mówi Ilona Termińska, prezes klubu. - Wierzymy w tych zawodników, których mamy i na nich będziemy stawiać- dodaje.
Wiara czyni cuda !
Wersja do druku
My tu gadu gadu a tymczasem.
Czy Greg Hancock zostanie żużlowcem Get Well Toruń? - Nie ma takiej opcji - mówi Ilona Termińska, prezes klubu. - Wierzymy w tych zawodników, których mamy i na nich będziemy stawiać- dodaje.
Wiara czyni cuda !
No tak, bo w sumie w tym sezonie Klop i spółka jacyś tacy tajemniczy się stali i chcą zaskakiwać wszystkim na każdym froncie.
Co do zakupów, to Maestro Klop niech lepiej szybko dzwoni po trzeciego mistrza świata, bo widać, że z dwoma kiepsko jakoś to idzie, a kolejny sezon trza ratować.
No i trzeba się spieszyć póki jeszcze nic nie podpisał, bo potem zostanie tylko telefon do Sullivana.
Generalnie to nie tylko Holdera miałem na przestrzeni kilku lat dość, bo w takim kontekście myślałem również o np. Miedzine.
Tylko jak odszedł, to zrobiło się nieco żal. Podobnie będzie z Holderem. Każdy zdaje sobie sprawę z tego, że czas pożegnania się zbliża, ale wraz z jego odejściem odejdzie kawał historii tego klubu.
Dlatego złość na niego, tak jak i na Miedzina szybko mi przechodzi.
Chciałbym wiedziec kto w zamian, ale tego pewnie nikt nie wie, bo tak jak w przypadku Kosciucha, transferami w tym klubie czasami rządzi przypadek.
Za SF:
Na drugim łuku trzeciego okrążenia upadł Bogdanowicz. Junior Get Well atakował Żupińskiego. Karetka na torze. Bogdanowicz wykluczony. Tor opuścił na noszach.
No to zaczyna być "ciekawie". Kiełbasa do Łodzi wypożyczony czy gość ?
Filip, Dzastin i Aleksik nam zostali.
Kielbasa wypozyczony.
Bogdanowicz w szpitalu.
Jesli kontuzja,szykuje sie debiut Nizgorskiego.
jeszcze za "szwedem" zatesknicie..
Czy ktorys z tych co wam zostali gwarantuje chociazby nie zrobienie sobie ani komus krzywdy podczas przejazdu 4 okrazen? Pytam bez szydery.
Miejmy nadzieje ze Maks bez zlaman, troche przerwy w rozgrywkach jest w sam raz by dojsc do siebie.
Za fb Max bez złamań, wstrząs mózgu tylko...
Panowie dawno nie byłem w Toruniu, wybieram się na majówkę.
Macie jakieś fajne miejscówki w Toruniu lub bliskich okolicach by coś zjeść regionalnego w miarę taniego? :)
I co do zwiedzania to wiadomo - sam Toruń, na obrzeżach Barbarka na Wrzosach. A znacie coś jeszcze?
Chce się wybrać na 2 lub 3 dzień do Bydgoszczy. I teraz pytanie. Czy warto odwiedzić Grudziądz/Chełmże jeszcze przy okazji? Czy lepiej pozostać przy Bydgoszczy i tam skupić wszystkie siły? :)
Tak. Dworzec i Cukrownię ;)
Jak już bardzo chcesz coś oprócz Torunia, to może być Chełmno, jak Cię trochę interesuje architektura.
https://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1022609
I moje miasto:
https://www.skyscrapercity.com/showt...=469467&page=6
Nawet Ciechocinek ma swoj urok w Bydgoszczu nic nie ma ciekawego ;p
A może tak naszym chłopom trzeba jakiejś bardziej dynamicznej czy energetycznej muzyczki jadąc do prezentacji? :-) To oczywiście tak mocno ironicznie. Aczkolwiek jak dla mnie to co puszczają obecnie (jakaś muzyka klasyczna, ale nie wiem jaki tytuł czy wykonawca) kompletnie nie pasuje. Ani do charakteru zawodów czy dyscypliny w ogóle, melomanów muzyki klasycznej też pewnie na MA za bardzo nie ma. Ten obecny utwór działa jakoś tak usypiająco, przynajmniej ja tak mam ;d
Mogliby dać np. 2 Unlimited "Get ready for this", nawet tytułem by pasowało do momentu. https://www.youtube.com/watch?v=iPOmFUid3vA
A jak nie to, to chociaż od biedy motyw ekstraligi z NC+ https://www.youtube.com/watch?v=KUHsewZ6THE
PS
Zdjęcie, które całkiem dobrze oddaje całokształt tego, co się dzieje z klubem i drużyną (wyniki, forma zawodników, tor, zarządzanie klubem - choćby wspomniana już sprawa z podprowadzającymi).
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/zd...leszno-4248/38
PS2
Tor, ogarnąć mi ten tor, bo takie nudy Panie, że szkoda gadać :ziewanie:
https://www.youtube.com/watch?v=iS8sqgBgzG8
To by moglo pasowac
Jecenty Klop już chyba się też wypalił.
Żadnych sztuczek techniczno-mechanicznych, fikołków, rozkręcania gażników za bilon itd.
Próbowano z tenorami, z mafiami, teraz jakoś tajemniczo i nadal kiepsko.
Zadziwiająca ta niemoc.
Tam chyba egzorcysty potrzeba..
Czy ktoś ma info odnośnie IKSa i jego współpracy z psychologiem? Jest taka w ogóle?
Patrząc na wyniki w zawodach juniorskich widać jakieś tam przebłyski i skoro tam może zdobyć dwucyfrówki to powinien też dawać radę w PGE z innymi juniorami? A tutaj od startu zaraz pełne majty i efekt jaki jest każdy widzi...
chyba na pogrzeb jakiegos emo dzieciaka, wisisz mi 20 sekund życia. Hymn może być tylko jeden. Live fast, on high, Repentless, let it ride https://www.youtube.com/watch?v=yjb0j9l1sz4
ten sam trop co u myszy w sprawie Krakowiaka (którego i u nas chcieliśmy odstresowywać piłkami tenisowymi). Psycholog nie zmieni nastu lat wychowania, charakteru, wyszkolenia. Albo jestes lobuzem jak Kubera, Drabik, albo swój talent utopisz w pierwszym lepszym bidonie
Dales sie nabrac... wpisalem w YT get well i wyszlo takie cos.
Skoro już przy zdjęciach. "A do roboty idę tak..." https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/zd...leszno-4248/23
Dobre, natomiast nawiązując do nowej "pięknej" nazwy klubu i jednocześnie obecnej sytuacji, można spróbować jeszcze to:
https://youtu.be/P9i2r7NIBss
I znowu jak w latach ubiegłych.
Wyjazd do Zielonej - 18.00
Wyjazd do Wrocławia - 19.00
Mecz u siebie z Lesznem - 16.00
Mecz u siebie z Częstochową - 16.30
Mecz prawie u siebie, czyli w Grudziadzu - 16.30.
Znowu jest tak, że każdy daleki mecz wyjazdowy mamy po nocy,
a mecze u siebie, czy w Grudziądzu wczesnym popołudniem.
Uwziął się ktoś na kibiców jeżdżących, czy co?
Kilka wyjazdów zaliczyłeś i nie zauważyłeś tego,
że Ekstraliga nie jest dla kibiców?
Ona jest dla telewidzów...
a działacze, politycy to co? ;)
Czepiasz się. Może spróbujesz pojeździć i wracać do domu o 2-giej-3-ciej w nocy i rano iść do pracy. A kibice autobusowi o której wracają - o 3, 4?
Zależy jak im policja i... postoje pozwolą. Ciekawe, czy Lublin zrobią o 20.30, wtedy w Toruniu będzie się pewno ok. 4-tej, albo jeszcze później.
Ekipa jeżdżąca pewno przyjedzie na śniadanie i do pracy.
Ok. niech będzie tych późnych meczów co drugi - jak statystyka nakazuje, ale prawie wszystkie?
No dobra, no ja akurat jak są mecze to jestem w pracy i też sobie nie pojadę ani na wyjazd, ani na home. No i trudno, trzeba żyć. Ale jak znowu piątkowe czy sobotnie mecze (wolny dzień następny) to też z Semenem narzekaliście. Wiadomo, że wyjazd wymaga wiele czasu, który mało kto ma, a tak naprawdę to pewnie głównie studenci i uczniowie (LO).
Panie i panowie: Jack Holder
Może nie załapałeś. Proste rozwiązanie - jeżeli jeden mecz w niedzielę jest później to następny niech będzie wcześniej. Bo pomyślmy o tych, którzy w poniedziałek z rana idą do pracy. W piatki jest akurat trochę inaczej - bo trzeba mieć czas, żeby na mecz dojechać - a nie każdy może brać cały dzień wolnego.
No niestety trudno aby terminarz był ustalany pod pojedynczych kibiców z Torunia i uwzględniał takie rzeczy, gdzie daleko, gdzie blisko, gdzie kto ma ważne rzeczy w poniedziałek w pracy, a innym razem może wziąć urlop. W każdym sporcie to normalka i normalką jest, że nie każdy i nie zawsze ma czas na wyjazdy i to chyba raczej z tym trzeba się pogodzić.
Morciasz ma sporo racji, zaliczalem 100% wyjazdow, wiec mysle ze moge cos powiedziec na ten ttemat. Kiedys mecze byly w niedziele nie raz, nie dwa wracalo sie w poniedzialek nad ranem. Studiowalem i pracowalem w barze. Poranny wyklad mozna bylo sobie odpuscic, a prace zaczynalem po poludniu. Bylo idealnie z niczego nie musialem rezygnowac. W tym roku wybieram sie do Lublina. Tak tak chlopaki maly come back( ale tylko na ten jeden mecz) :) Wracajac do tego meczu. Musze miec 2 dni wolnego, bo i piatek i sobota w ktora normalnie bym pracowal.
mala poprawka mecz w Lublinie przelozyli na niedziele.
NIe rozumiem ile można pisać, że nie chodzi o to, żeby wszystkie wyjazdowe mecze dla jednej drużyny niedzielne były o wczesnych godzinach - ale, żeby te wcześniejsze mecze były w ca połowie spotkań. Przecież zawsze jeden mecz jest wcześniej, a drugi później. Tak trudno to zrozumieć? A Stefan już pewno się cieszy na kilkudziesieciominutowe trzymanie w klatce kibiców we Wrocławiu po meczu. CIekawe dlaczego z takich numerów transmisji nie ma w tv... :P
pamiętacie trzmanie w klatce po derbach? Gonitwy z ochroną, skandowanie "tormięs" na ponadnormatywnego ochroniarza, który leżał przy każdym nawrocie. Apolonio wróć do elity
Marcin, ale ja rozumiem o co chodzi. I jak najbardziej masz racje, ze mozna sobie pozwolic na co ktorys mecz zeby byl pozniej. Pamietam chyba 2005 wyjazd do Tarnowa. Mecz bym bardzo pozno 20/21. Moge mylic godziny i rok a nie chce mi sie szukac, ale wrocilem w poniedzialek pozniej niz kury wstaja
a najwiecej czasu w klatce po meczu chyba sie spedzalo we Wroclawiu i Zielonej
zdecydowanie we Wrocławiu...
Pozdrawiam!