FALUBAZ Zielona Góra 2010 - wątek klubowy

[Bok]

"20.03 zaplanowany jest pierwszy sparing z Lesznem, czyli za jakiś miesiąc, czy tor będzie gotowy? Czy ktoś coś robi żeby był gotowy? "
---------------------------------------------
Czy ktoś coś zrobi... dobre. :)
A niby co można zrobić w tej sprawie ?. Może jest ktoś tak mocny, że posteruje aurą ?. A może rozmrozi ziemię (tor), by przyjmowała wodę ( zwłaszcza od strony zacienionej, startu )?.
Poruszony temat jest stary jak sam żużel. O czasie wyjazdu na tor decydują warunki pogodowe a w szczególności jak głęboko zmrożona jest ziemia, i kiedy całkowicie się rozmrozi. Wtedy dopiero można przystąpić do prac torowych.

[lugen]

Poruszony temat jest stary jak sam żużel. O czasie wyjazdu na tor decydują warunki pogodowe a w szczególności jak głęboko zmrożona jest ziemia, i kiedy całkowicie się rozmrozi. Wtedy dopiero można przystąpić do prac torowych.

Wszystko to prawda Bok ale ... Istotne jeszcze jest to czy przed nastaniem mrozów spadł śnieg. Jeśli tak to stanowi on zabezpieczenie dla podłoża i ma niemały wpływ na to jak głęboko przemarznie grunt. Tej zimy są dość sprzyjające warunki ku temu aby warstwa przemarzania nie sięgnęła zbyt głęboko. Dlatego nie takie bez sensu jest ściągnięcie zalegającej warstwy śniegu jeszcze przed nastaniem dodatnich temperatur, aby topiący się śnieg dodatkowo nie nawilżał toru co na pewno wydłuży czas jego schnięcia szczególnie na prostej startowej ;) . Czasu nie zostało zbyt wiele. W najbliższych dnach i tygodniach nie przewidywane są jakieś drastyczne spadki temperatury , wprost przeciwnie . Z dnia na dzień ma być coraz cieplej :)
Inną sprawą jest to, czy w ogóle warto odśnieżać. Bowiem jeśli przebudowa pierwszego łuku będzie wymagała obecności ciężkiego sprzętu na torze to faktycznie mija się to z sensem. Szkoda kasy . Bo ile by tego śniegu nie było to i tak do maja wyschnie ... na wiór ;)

[Falu]

Co do sniegu na torze... lepiej go nie ruszac poki nie zapowiedza ze jest koniec mrozow. Niedawno mialem watpliwa przyjemnosc zakopywac psa (fajny byl nawiasem mowiac), ziemia pod sniegiem byla mieciutka. Jak sie zacznie prawdziwa plucha (chyba sie zaczela ? ) to oczywiscie snieg paszol won z toru.

[wookie1982]

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/20...kimi-kibicami/

A, że tak zapytam grzecznie - po kiego grzyba????????

[KLAUS_RAUS]

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/20...kimi-kibicami/

A, że tak zapytam grzecznie - po kiego grzyba????????

Zapewne odkąd zwolnili go z Rady Miejskiej w ubiegłym tygodniu, ma za dużo wolnego czasu i jedzie w objazd po okolicznych przysiólkach.

[zigi1976]

Jak to dlaczego???

Przecież niebawem wybory :D

Robert idzie na całośc po zdaniu mandatu radnego chce zostac co najmniej marszałkiem, a najlepiej wojewodą :D.
Brata się po to , bo na północy za Wartą też są wyborcy :D.

Dowhan wojewodą , Kubicki prezydentem i mamy ( dzięki nowemu sponsorowi ) nowy kryty stadion z bajerami.

P.S
Biedny Władzio , już mu współczuję.
W tej leśniczówce chyba ...

[Falubazzini]

Na co dzień osoby żartobliwie mówiąc "piastujące" tzw ważne funkcje w klubie nie robią nic innego jak tylko wymyślają swoje kolejne debilizmy a'la : lawetą Falubaz Brązowy Medal po Gorzowie, zaprasza się na finał nawet Macieja Dowbora , hurtem co dwa dni pisze się listy do sportowych-faktów, zawsze najpierw pisze się do sportowych-faktów i mediów nie dostarczając treści listu zainteresowanym, apeluje do drugiej strony o bilety po 20 zł mając samemu po 50, póżniej o derby bez kibiców, kolejne inne podobne akcje listowe, teraz kolejny idiotyczno-nieszczęśliwy pomysł ze spotkaniem z gorzowskimi kibicami, ale oczywiście tylko w mediach.

Może czas wreszcie znależć jakiś sponsorów a nie liczyć tylko na komplet ludzi na stadionie, sprzedaż karnetów (notabene o kilka miesięcy spóżnioną - brak ludzi do pracy w klubie ??? ), zająć się czymś bardziej pożytecznym na co można poświęcać czas i energię jak przeniesienie słupa ? Może niech radomski Ambasador Żużla ze szparą między zębami się włączy w ich pozyskiwanie ?

Nie można nic zrobić bez "mediów" przed, - odwrócić kolejność, NAJPIERW ZROBIĆ COŚ POŻYTECZNEGO I PO CICHU i dopiero poinformować "media" po fakcie ? Np skonsumować z Władkiem butelkę J.Danielsa, wyjaśnić wszystko i wycofać pozew z sądu, dojść do ugody i dopiero potem ogłaszać się w mediach?

Wystarczy wpisać na youtube : "Stal Gorzów" - i natychmiast mamy z nimi namacalny i bezpośredni kontakt, chociażby z Mundkiem spod leszczyńskiego Smoka albo klip z wykonaniem scenicznym Grupy Tanecznej z Domu Kultury" Tańczący Koszmar" Zawarcie labado tańczone przez byłych pracowników PGR Marwice, SKR Różanki, PGR Murzynowo oraz Brzozowiec z jakich w większości składa się społeczeństwo Gorzowa i prawdziwi kibice Stali i to zachowanie, nie oszukujmy się to wszystko na co stać Gorzów, trochę śliny, wulgaryzmów - przecież nie fajna oprawa czy doping w stosunku do nas.
Na pożegnanie wciskamy PLAY i mamy : kto stworzył fruwające ptaszki, mrugające gwiazdki, fruwające ptaszki, kto stworzył - j....y Falubaz :) i tak 9,5 godziny stoi i drze ryj !!!

O czym z nimi rozmawiać jeśli potrafią chodzić z pluszową Myszką zawieszoną za szyję drutem na 3 metrowej wędce !!!!! po stadionie i Zawarciu ku uciesze tłumów, jak w Palestynie albo Afganistanie pod kukłą Busha !!!!, żreć kiełbasę tylko samymi dziąsłami, jęczeć tylko i wyłącznie zdech pies, wnieść bombę, rzucać po 2000 butelek na tor, pokazywać fucka w 30 osób z wieżyczki sędziowskiej. Używać słowa "cywilizacja"przez Dreczkę na Zawarciu w stosunku do nas, wyrywać krzesełka i opluwać naszych zawodników nawet na Lidze Zachodniej ?
Już jeden tamtejszy prezes zachęcał do pójścia na policję i składanie donosów na inny klub. I co dalej ?

Jakby w ogóle wyglądało takie spotkanie, z kibicami ? :) Wstałby Grzechu w czapce i szaliku, syn Kazika z Drezdenka i powiedział :
-kura to mnie z kumplem szarpali kura, co pan kura w ogóle kura, opowiada w ogóle kura, kura tego mi panie .. ty ty falubazie ... Kura co ? śmiech sali i odpowiedż :
-Niech to wyjaśni policja -My w Falubazie pracujemy nad wizerunkiem ...,
nagle ci od bomby z Gorzowa odpalają tym razem skutecznie wielki granat darowany przez wujasa z Dobiegniewa i jeeeeeeeeeeb - 34 zabitych, krew-syf, okradają zwłoki od razu, no i od razu na żółto idzie TVN24, wynoszą Roberta, żyje! żyje! krzyczy płaczący rzecznik zupełnie jak w Bieeeesłanie, a maaaaacie Falubazy haha !!!
Do tego jak leżał na noszach - o tamten w karetce - jakaś stara baba z Zawarcia podeszła i oblała żrącym kwasem poparzoną twarz tamtemu koledze prezesa co stał obok przed wybuchem. :) Dzięki Bogu Władek z zarządem poszli na szybkiego kielicha właśnie jak ***** i są cali i zdrowi. I tak by gadali 3 tygodnie non-stop !!!

O czym rozmawiać z tym towarzystwem i zniżać się do tamtejszego poziomu bycia i rozumowania ? Do nieposiadania nawet normalnej jednej piosenki klubowej, ani jednego swojego zawodnika w składzie, żadnych przyśpiewek, tylko jedno zawsze zaczynające: "Zdech Pies" ??? Nie każdemu taka "rywalizacja" musi odpowiadać.

Żużel i Falubaz służy niektórym już niestety tylko jako pijalnia wód , " miejsce wypromowania.
Takie typowe polskie małomiasteczkowe ciągłe robienie na złość drugiemu.

Funkcje, listy, stanowiska, kłótnie po gazetach rzeczników, prezesów, spikerów, pan taki a pan taki, a gdzie miejsce na normalność i nieudawany profesjonalizm ?

Nie myśli się już wtedy o żużlu w Falubazie.

Bo tylko na torze i trybunach trzeba pokonywać Gorzów- ZAWSZE FAIR a nie w ilości głupich pomysłów.

Przykre to wszystko i bez sensu, nie po to ośmieszyliśmy Kobyłkę na cały kibicowski świat akcją TYLKO FALUBAZ żeby się z nimi w głupie gadki wdawać :)

[Plustek]

Falubazzini jeszcze do niedawna dało się ciebie czytać z uśmiechem na ustach, teraz czyta się ciebie z politowaniem.

[xmanagerx]

No to falubazzini pojechałeś na maxa 10/10 . Faktem jest że sąsiedzi z północy inteligencją nie grzeszą szczególnie w oprawach meczowych ale ...no właśnie nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora . Niestety wśród naszych też znajdziesz oszołomów szczególnie tych wiecznie znieczulonych za których musimy sie wstydzić. Nie są to asy pokroju mundka czy człowieka w bandanie ale niewiele im ustępują i tych typów powinniśmy właśnie izolować już we własnym gronie . Nazwa falubaz powoduje w całym kraju pianę na ryjach i plucie jadem, można się przyzwyczaić i ruchy pseudoprezesa pod publiczkę niewiele tu pomogą więc zostawmy to jemu jeśli go to rajcuje . Słodkie pierdzenie ochy i achy to jego styl bycia i rozumowania . Falubaz to my kibice i tak miejmy nadzieje będzie zawsze .Prezesi się zmieniają i tego pana też kiedyś ktoś zmieni ,nas z naszych stołków żadna siła nie wygoni . Zapewniam że są w gorzowie ludzie którzy znają się na speedwayu którzy ciesza się ze zwycięstwa a porażke przyjmują na klate a widok myszki miki nie powoduje u nich palpitacji serca szkoda że jest ich mniejszość . Z drugiej strony jaki urok miałyby wyjazdy na derby gdyby nie było krzywych ryjów w kamienicy ,12- latków z kamieniami w łapach , flagi TYLKO FALUBAZ i tej pięknej ciszy po 15 biegu . No i Władysław którego życie nie rozpieszcza temat rzeka . Czasami musi więc przylecieć butelka czy kamień bo to oznaka bezsilności i zazdrości , jest wojna po części rozdmuchana przez panów prezesów ofiar na razie brak i oby jak najdłużej a niedługo znów derby oj .....

[MarcinMarcin]

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/20...kimi-kibicami/

A, że tak zapytam grzecznie - po kiego grzyba????????

Taka akcja nie ma żadnego sensu. Jeszcze z kim, jak z kim, ale nie z Gorzowem... Najpierw zniżą Dowhana do swojego poziomu, a później pokonają go doświadczeniem. To ich siła!

[Skywalker-RM]

Falubazzini ciebie to chociaż fajnie się czyta i pośmiać się można.Gratuluję wyobraźni :)

[Bok]

Podzielam zdanie "Marcina". Brak jest jakiegokolwiek uzasadnienia, by spotykać się z tymi kibicami. Bo do przewidzenia kto tam dotrze i z jakim nastawieniem. Toż żadne argumenty do nich nie dotrą i niema sensu tego zmieniać.

[tomalazg]

Falubazzini właśnie zrównałeś się do poziomu tych o których piszesz, nadajesz się do tego towarzystwa. Różowa koszula powinna zabrać ciebie na to spotkanie w roli tłumacza i pierwszego "dolej oliwy do ognia". Zielonej i w Gorzowie są w większości normalni kibice i w mniejszości ogarnięci nieuleczalną nienawiścią.

PRZYCZYNY nienawiści historyczne a po za tym
Gorzów: *****isty stadion *****iści grajkowie, sfrustrowany wynikami prezes dokładający do pieca debilizmy jakich nie powstydziłby się no kto? brak porównania, słabo zorganizowani kibice.
Zielona MISTRZ, MISTRZ, MISTRZ naaaaaaaaajlepsi kibice, brak stadionu i prezes robiący wszystko pod publikę ostatnio równający do Władzia
To wszystko rodzi zazdrość i frustracje, a oszołomom to wystarczy.
Pozdrawiam normalnych tu i tam

[Motorizer]

Falubazzini właśnie zrównałeś się do poziomu tych o których piszesz, nadajesz się do tego towarzystwa. Różowa koszula powinna zabrać ciebie na to spotkanie w roli tłumacza i pierwszego "dolej oliwy do ognia". Zielonej i w Gorzowie są w większości normalni kibice i w mniejszości ogarnięci nieuleczalną nienawiścią.

PRZYCZYNY nienawiści historyczne a po za tym
Gorzów: *****isty stadion *****iści grajkowie, sfrustrowany wynikami prezes dokładający do pieca debilizmy jakich nie powstydziłby się no kto? brak porównania, słabo zorganizowani kibice.
Zielona MISTRZ, MISTRZ, MISTRZ naaaaaaaaajlepsi kibice, brak stadionu i prezes robiący wszystko pod publikę ostatnio równający do Władzia
To wszystko rodzi zazdrość i frustracje, a oszołomom to wystarczy.
Pozdrawiam normalnych tu i tam

Tu się zgodzę z tobą. Spoko...... niech sobie ten biedny Falubazzini dolewa oliwy do ognia.

]

Taka akcja nie ma żadnego sensu. Jeszcze z kim, jak z kim, ale nie z Gorzowem... Najpierw zniżą Dowhana do swojego poziomu, a później pokonają go doświadczeniem. To ich siła!

Ja radze tak nie uogólniać....ich. Powinieneś tego posta skierować do siebie.

[hasan]

Mam pytanie do Mariusza.
Strasznie zblazniles sie ta teza i jednoczesnie wywolales wielka burze na ten temat w ubieglym sezonie.
Ale..
Dalej uwazasz,ze na ten czas Protasiewicz jest najlepszym polskim zuzlowcem????
Bo od drugiej polowy sezonu jakos niewiele juz na ten temat pisales..
No wez miej czlowieku jaja i napisz ze piles wtedy cos z piwnicy.Nie musi to byc piwnica austriacka...
Nic do was Myszki nie mam,jestescie u siebie Najlepszymi kibicami w Polsce ale trzymajcie fason bo niestety najczesciej robicie sobie sami zle.... Tak jakby bezrozumowe spoleczenstwo w miescie slepcow.
Bardzo was prosze!

[Falubaz]

z tego co wiem, to mariusz napisal tylko tyle ze na tamten czas protas byl najlepiej punktujacym polskim zawodnikiem w Polsce i Szwecji. reszte sobie wy dopisaliscie, wiec daruj sobie te niecelne uwagi, bo ktos pomysli, ze nie rozumiesz tekstu pisanego, a ty przeciez juz szkole skonczyles, he?

[ciesiel]

Nie wiem o co Wam chodzi z tym Falubazzinim.
Ostatnie teksty miał jakieś miałkie, wyważone, w miarę obiektywne. Pomyślałem, przeżył się chłop jak ... przeżytek.

A tu proszę wraca Falubazzini, wraca i to kura w wielkim stylu.


Osoby siedzące na tym forum od kilku lat, wiedzą jak czytać Falubazziniego. Przykładem jest SkywalkerGW. Tu nie ma się co obrażać i polemizować z nim, tylko spijać lekkość pióra i uśmiechać się pod nosem. Wielu próbowało powielać Jego styl, ale jeszcze nikomu się nie udało. Czekam wciąż na jakiegoś utalentowanego gorzowiaka, co pojedzie po kamienicach na ul. Jedności, braku tramwajów, starym stadionie itp.

No przyjaciele z północy - który się podjemie?

[Eneasz]

Odejdę trochę od tematu, o ile tu jakiś wiodący jest.

Tak się ostatnio zastanawiałem nad kwestią rozbudowy, stadionu, ilości miejsc itp.
Niby bardzo fajnie jeśli dzięki rozbudowie i ponumerowaniu siedzisk nie trzeba będzie przychodzić 3 godziny wcześniej, żeby zająć miejsce ale...
Może jednak nie numerować. Przecież jak będzie większa pojemność to miejsce siedzące powinien znaleźć nawet ktoś kto przyjdzie na ostatnią chwilę. Poza tym ja często wpadałem na godzinkę przed meczem a miejsce znajdowałem przy jednej albo drugiej grupie znajomków. Poznani przez jakiegoś kolegę kibice nieraz okazywali się być konkretnymi kibicami i fajnie się razem spotykało na meczach. Teraz jakby weszły miejsca numerowane to już bym nie miał przez cały sezon możliwości z nimi pooglądać zawodów bo nie znamy się aż tak, żeby razem umawiać się przed sezonem i kupować miejsca koło siebie. Zresztą nieraz było się z całkiem inną ekipą na innym sektorze.
Drugi problem sytuacji z numerowanymi miejscami jest taki, że często udawało mi się sprowadzić na mecz osobę znajomą, która nie znała tego sportu aby jej pokazać jego piękno i może zarazić uczuciem do żużla i Falubazu w szczególności. Nieraz to byli znajomi z pracy, rodzina itd. To są osoby z Warszawy, Ostrowa, Rawicza, Poznania czy Wrocka. Jeśli ja przezd sezonem wykupiłbym miejsce numerowane a wszystkie koło mnie też by się sprzedały to gdzie wówczas posadzę tego zaproszonego gościa?

I ostatni aspekt, ale też mający jakiś tam wpływ. Plusem tej sytuacji z koniecznością szybszego przyjścia na stadion i polowania na miejsce było to, że cały dzień stawał wtedy pod znakiem żużla. Już po porannej mszy i późnym śniadaniu czy wczesnym obiadku trzeba było się zdzwonić z kolegą/mi i umówić na zbiórkę. Potem ubieranie się w barwy, jakieś piwko, spacer przez miasto na stadion w wesołej ekipie. Jakieś piwko w lasku koło stadionu. Potem otwarcie bram i muzyczka, słonecznik i znajomi na stadionie. I w koncu mecz a po nim świętowanie.
Jakbysmy wszyscy wpadli tylko na pół godziny przed meczem, bo przecież miejsce kązdy już by miał zaklepane to chyba ta niedziela byłaby mniej żużlowa ;)

Więc może jednak zaapelować do klubu o nienumerowanie miejsc na I łuku?

[Mariusz]

Hasan

Mam pytanie do Mariusza.
Strasznie zblazniles sie ta teza i jednoczesnie wywolales wielka burze na ten temat w ubieglym sezonie.

Hm, a którą to tezą tak się zbłaźniłem ? Zacytuj no może to zdanie czy cały tekst nawet. Zacytuj tak aby nie było wątpliwości co i jak pisałem. Miej jaja chłopaku i zrób to.

Ale..
Dalej uwazasz,ze na ten czas Protasiewicz jest najlepszym polskim żużlowcem????
Bo od drugiej polowy sezonu jakos niewiele juz na ten temat pisales..

Błądzisz smyku i piszesz strasznie chaotycznie, bez żadnej logiki. Może najpierw zdefiniuj o co ci tak naprawdę chodzi. Czy o najlepszego polskiego żuzloka w perspektywie ostatnich x lat ? Czy może o najlepszego polskiego zawodnika ostatniego sezonu ? Czy może o najlepszego spośród polaków ubiegłego sezonu biorąc pod uwagę dwie najlepsze ligi czyli Szwecja i Polska ? Czy może masz jakąś swoją definicję która pozwoli ustalić tego najlepszego ? Czy może nie masz żadnej definicji a tylko tezę, że najlepszym musi być T.Gollob i już ?

No wez miej czlowieku jaja i napisz ze piles wtedy cos z piwnicy.Nie musi to byc piwnica austriacka...
Nic do was Myszki nie mam,jestescie u siebie Najlepszymi kibicami w Polsce ale trzymajcie fason bo niestety najczesciej robicie sobie sami zle.... Tak jakby bezrozumowe spoleczenstwo w miescie slepcow.
Bardzo was prosze!

No weź miej jaja i napisz o co ci chodzi i zdefiniuj to jakoś. Wtedy będziesz w miarę czytelny. Inaczej to sam sobie robisz źle i jawisz sie jako istota mało rozumna i zaślepiona jedynie słusznym wyborem :)

[Motorizer]

.
Osoby siedzące na tym forum od kilku lat, wiedzą jak czytać Falubazziniego. Przykładem jest SkywalkerGW. Tu nie ma się co obrażać i polemizować z nim, tylko spijać lekkość pióra i uśmiechać się pod nosem. Wielu próbowało powielać Jego styl, ale jeszcze nikomu się nie udało. Czekam wciąż na jakiegoś utalentowanego gorzowiaka, co pojedzie po kamienicach na ul. Jedności, braku tramwajów, starym stadionie itp.

No przyjaciele z północy - który się podjemie?

hehe no wiesz. U nas takich osób ze świecą szukać. Brakuje nam ludzi o tak wspaniałym piórze i inteligencji....heh.

[Hitman]

Ciesiel

Wyjaśnij mi jak mam go czytać. Gdybym obrażał twoją matkę i mówił - czytaj to z przymrużeniem oka i podziwiaj styl - zrobiłbyś tak?

To że gość jest frustratem to jedna sprawa. Ale to, że w swoich wypocinach przekłamuje rzeczywistość i obraża ludzi to druga sprawa.

[Jarro]

Osoby siedzące na tym forum od kilku lat, wiedzą jak czytać Falubazziniego. Przykładem jest SkywalkerGW. Tu nie ma się co obrażać i polemizować z nim, tylko spijać lekkość pióra i uśmiechać się pod nosem.

Z tą lekkością pióra to bym nie przesadzał. Gość ma kilka sprawdzonych chwytów i eksploatuje je w nieskończoność. Co prawda to prawda, żaden zielonogórzanin nie umie lepiej od niego dokopać Gorzowowi. Poza tym nikt (w tym Falubazzini) nie jest świętą krową, z każdym można polemizować.

[ciesiel]

Hitman - ale przecież obrażacie (część z gorzowian, bydgoszczan etc.) moją matkę. Gdybym miał się obrażać na wszystko co tyczy się zielonogórzan, to dawno bym się do nikogo nie odzywał.

Osobiście prywatne wycieczki traktuję jako twórczość oszołomów i ogólnie to zlewam. Siedząc trochę na tym forum jestesmy w stanie mniej więcej wyrobić sobie zdanie, który z użytkowników jest w miarę normalny i można z nim podyskutować, a który to oszołom i trza Go olać. Falubazzini w mojej ocenie mieści się gdzieś po środku :)

Różnica między oszołomami a Falubazzinim jest taka jak między gościem, co napisze na murze koślawym sprayem Tylko Falubaz a wywieszeniem transparentu z tym samym napisem na komarówce :)

Macie kogoś kto wywiesi podobny trans na Wrocławskiej czy dalej będziecie skrobać po brudnych ścianach zdech pies?

[Hitman]

On jest dla mnie właśnie takim gościem, który pisze na murze koślawym sprayem. Dlaczego? Bo nie podejmuje dyskusji. Wylewa żółć po czym ucieka i wraca kiedy mu wygodnie. Zrozumiałbym gdyby to był nastolatek, ale ten gość ma coś koło 30-stki. Bawiło by mnie to, gdyby faktycznie choć kręcił się koło prawdy, ale jego twórczość i proroctwa nijak się mają do prawdy. Jest więc dla mnie błaznem, który czerpie radość z podsycania przeciwników. Też ok. Ale w jaki sposób mam podziwiać jego lekkość pióra i poczucie humoru? Chciałbyś odpowiedzi na jego twórczość. Nie dostaniesz takiej z dwóch powodów. Po pierwsze on nie podejmuje dyskusji. Ucieka i tyle było z odpowiedzi. A po drugie wątpię żeby ktoś się zniżył do tego typu twórczości. Wiesz, każdy ma lepsze rzeczy do roboty niż wchodzenie na forum i obrzucanie zielonogórzan czym popadnie i wymyślanie coraz to nowych inwektyw na ich temat. Klasę albo się ma albo się nie ma…

Co do transu… nie imponuje mi przebieranie się za kibiców drużyny przeciwnej. Stąd też choć pomysł genialny to sposób wykonania trochę poniżej pasa. Co nie zmienia faktu, że był to nokaut. Taki w stylu Gołoty ;)

[romeki]

Potem ubieranie się w barwy, jakieś piwko, spacer przez miasto na stadion w wesołej ekipie. Jakieś piwko w lasku koło stadionu.

A potem narzekanie, że kolejki do toi-toi ciągną się w nieskończoność. :)

[sobotch]

Tak, to właśnie ten ból.

Nie jest probleme przybycie na stadion 2-3 h wcześniej, natomiast nie do wytrzymania jest fakt, że przez te 3 godziny ciężko o jakąś dobrą puszkę.

Nie żebym był jakimś alkoholikiem, ale jest to dla mnie wysoce niezrozumiałe.

[Mihodator]

No i Jaśko znalazł swoje miejsce na świecie:
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/20...andzie-krakow/

Moim zdanie bardzo dobrze, że tak się stało.
Życzę Ci Jasiu wszystkiego najlepszego i dużo sukcesów na nowej drodze życia ;)

[Skywalker-RM]

Czekam wciąż na jakiegoś utalentowanego gorzowiaka, co pojedzie po kamienicach na ul. Jedności, braku tramwajów, starym stadionie itp.

No przyjaciele z północy - który się podjemie?

Jest w GW taki jeden ale udziela się tylko na oficjalnym forum Stali Gorzów.Kiedyś miał nick "Gary" a teraz na nowym forum posługuje się pseudonimem "Analityk"

Jego posty są bardzo podobne do tych Falubazzini-ego

[piiter8]

Posiadasz Facebook'a? Lubisz być na bieżąco i wiedzieć co się dzieje w żużlowy team'ie?? Jeśli tak to zapraszam do śledzenia teamu Pepe racing. Zdjęcia, wiadomości. Wszystko z pierwszego źródła. Serdecznie zapraszam.
http://www.facebook.com/pages/Piotr-...0907262?ref=nf

[Royek]

Tomasik nie po raz pierwszy ośmiesza Dowhana, za jego jakże szlachetne pomysły.

Nie mam już żadnych wątpliwości! Robert Dowhan powinien się urodzić i żyć w Los Angeles, w Hollywood dokładniej. Tam byłby wśród swoich. Wszystko robiłby w błyskach fleszy, na oczach kamer, następnie na ekranach oraz stronach kolorowych magazynów. Nikogo nie raziłby w oczy blask jego złotych butów ani nowszy model cabrio. Nikt też nie pukałby się też w czoło w reakcji na pomysł mianowania Michaela Jacksona patronem miejskiej ulicy. W promieniach kalifornijskiego słońca celebryty Robert Dowhan mógłby się spełnić i doczekać swojej płyty w Alei Gwiazd.

http://zielonagora.gazeta.pl/zielona...a_Dowhana.html

[Eneasz]

Widzisz Royek, jesli sam nie masz pomyslu na siebie to pozostaje zazdroscic i dowalac prezesowi na kazdym kroku.

Poza tym, Twoj argument, ze koles jest nowoczesny, amerykanski, medialny to chyba w zasadzie komplement. Przeciez tylu ludzi narzeka, ze brak nam w Polsce kolorowego zycia na co dzien, optymizmu, showmenstwa i takiego drugiego LA. Czy to nie dobrze, ze mozemy miec choc czesc tego u nas w niektorych aspektach zycia ;) ? Szczegolnie w sporcie, ktory ma byc widowiskowy i przykuwac uwage.

Ja sam nie popieram wielu pomyslow Dowhana, nieraz odradzilbym pewne dzialania, ale ile glow tyle opinii. A w ogolnym rozrachunku mysle, ze dzialalnosc naszego prezesa jest jak najbardziej na plus.

Zreszta po co ja Ci to probuje uzasadnic, skoro wiadomo, ze i tak nie zmienisz swojego zdania bo nie podchodzisz do sprawy merytorycznie a emocjonalnie.
Najlatwiej jest krytykowac jakies duperele jak kolor butow czy niefortunna wypowiedz a zlekcewazyc poswiecony czas, pieniadze i wlozona prace w odbudowe klubu.

Tesknisz za Smoleniem, dlugami, brakiem wychowankow, brakiem medali, quick mixem w nazwie? Dlaczego nie zglosiles sie na prezesa jak nikt nie chcial przejac schedy po prezesie Smoleniu?

Nie jestem przeciwnikiem krytyki wladz klubu i powinna ona byc, aby pomoc im dostrzec bledy ale niech to bedzie konstruktywne. Takimi tekstami jak Twoje zanizasz poziom tego forum i dzialasz na szkode krytycznych obserwatorow bo sprowadzasz ich do zawistnych zazdrosnikow nie wnoszacych nic pozytywnego a siejacych jad.

Pozdro

[sobotch]

W tym przypadku jest u nas bardzo podobnie, jak u sąsiadów z góry. Przed rządami Dowhana i Komarnickiego w obu klubach było raczej tylko gorzej.

Prawdą jest, że jak sobie przypomnimy Smolenia itp., włos się jeży na głowie. Nigdy nie jest idealnie, ale na tę chwilę co najmniej solidnie, bez długów i - co najważniejsze - z sukcesami. Oczywiście na podstawie błedów, które jesteśmy w stanie wytknąć Dowhanowi (i jego poprzednikom), można stworzyć obraz idealnego prezesa-dyrektora, który powinien mieć jasno wytyczoną ścieżkę rozwoju klubu. Wszystko na podstawie doświadczeń poprzedników - niby proste, a jakże trudne.

Jednym zdaniem - jeszcze się taki nie narodził, coby wszystkim dogodził. W trakcie poprzednich rządów na pewno mieliśmy dużo więcej powodów do narzekań, a sporo mniej radości.

I cieszmy się z tego, co mamy. Przykład Częstochowy pokazuje, że w jednej chwili można być bardzo wysoko, by za chwilę stoczyć się w dolne rejony hierarchii. Inne przykłady (np. z północy) mówią, że można mieć kupę pieniędzy (nawet wliczjąc w to -30%), a i tak nie zaprowadzi to do żadnych sukcesów. Dlatego wydaje mi się, że na tę chwilę nie mamy zbyt wiele powodów do narzekań. Oprócz stadionu.

[oki]

http://www.itv24.com.pl/film/811/roz...zem_walaskiem/

Rozmowa z Grzeskiem, w ktorej m.in. podsumowuje okres startów z Myszka Miki na plastronie, oraz "dziekuje" pewnej osobie za atmosfere w jakiej opuscil zespol Falubazu

[huki]

http://www.itv24.com.pl/film/811/roz...zem_walaskiem/

Rozmowa z Grzeskiem, w ktorej m.in. podsumowuje okres startów z Myszka Miki na plastronie, oraz "dziekuje" pewnej osobie za atmosfere w jakiej opuscil zespol Falubazu

Walasek jakiś taki nieswój się wydaje :P Coś mi mówi, że on za dużo nie pokaże w tej Bydgoszczy i nie piszę tego z przekąsem.

[Royek]

Tomasik zaczyna powoli byc Uglikiem, bo pozwala sobie na ośmieszanie lokalnego wodza.

Tesknisz za Smoleniem, dlugami, brakiem wychowankow, brakiem medali, quick mixem w nazwie? Dlaczego nie zglosiles sie na prezesa jak nikt nie chcial przejac schedy po prezesie Smoleniu?

Mozna sie odniesc tylko do tego, bo do pozostalego belkotu szkoda czasu.
Po pierwsze
Jesli chodzi o styl, klase, sposób bycia, to Dowhana dzieli przepasc do Smolenia.
Po drugie.
Nie kto inny tylko i wyłącznie Dowhan robił wszystko aby wyp... Smolenia ze stanowiska prezesa, wiec przestań pisać o Dowhanie jako o zbawicielu, bo to przegięcie jakich mało.
Żaden z dotychczasowych prezesów, czy ludzi z klubu, nie robił takiej wiochy swoim zachowaniem jak Robert.
Tobie i tobie podobnym możne to odpowiadać i was cieszyć, innym to przeszkadza i to bardzo, czego efektem są miedzy innymi rożne ośmieszające artykuły prasowe

[Falubazzini]

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/20...zow-odpowiada/

I po temacie.

Personalia prezesowskie.
A wy se dajcie spokój z tymi wypominaniami i waleniem nazwiskami.
Nawet najlepszy prezes nic nie zrobi z pustym stadionem.
Obydwoje Panowie Prezesi mieli komfort pewnej kolejki pod kasą, to pierwsze kryterium oceny kto jak wydaje pieniądze i prowadzi klub i każdy prezes zrobił mniej lub więcej dobrego patrząc przez ost. 10 lat wstecz. Zespół ludzi pomaga klubowi i żużlowi od lat, nie ma jednego herosa który bierze na klatę wszystko. Tak to traktujmy.

[Rycerze_Speedwaya]

flaga która powstała ze środków ze sprzedaży szali na allegro

[Eneasz]

*****ista!! Takie wlasnie powinny byc klimaty flag, transparentow, graffiti itd. Tu sie liczy tradycja a nie jakies hiphopowe bzdety, szerokie portki, marihuana i dredy. Stadion to nie miejsce dla hipisow a kibicow :)

I to tez dowod na to, ze nie tylko klub moze i powinien wytwarzac gadzety. Wazne zeby to byli prawdziwi kibice a nie dorobkiewicze.

Jeszcze raz gratki dla wykonawcy projektu i tylko czekac na debiut na meczu!

[sobotch]

Jestem zdecydowanie za.

Monopol dystrybucyjny bardzo szybko sprawi, że za najprostszy szalik trzeba będzie niedługo zapłacić tyle samo, co za bilet. A na to już zgody nie ma.

[sfp]

Flaga fajna, ale nie wiem co ma do tego Hip-Hop, szerokie portki, dredy, hipisi i dorobkiewicze:)

Dzisiaj pojawiły się wypowiedzi pana Jagiełowicza dotyczące stadionu:
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/20...e-wre-zdjecia/

Taki lekki bałagan jest w tych wypowiedziach. Poza tym pierwszy raz słyszę o jakiejś wcześniejszej koncepcji stadionu wg której na W69 miało być 8 tysięcy widzów.
Osobna sprawa to dalsza rozbudowa stadionu w przyszłości. Ponoć ma kosztować następne 25mln. Jakie są zaplanowane kolejne etapy rozbudowy? Gdzieś można znaleźć informacje na ten temat?

Do do gadżetów to chyba monopolu klubu nie ma i pewnie nie będzie. Trzeba tylko wyeliminować straganiarzy co oferują gadżety m.in. w biało-zielonych barwach, a zysk napycha ich kieszenie.
Każdy gadżet Falubazu powinien mieć swoją cenę co by zyski szły na falubazowe cele, takie jak flaga, oprawa, czy szkolenie młodzieży itd.

[AndrewZG]

Rozwaliła mnie po prostu wypowiedź Jagiełowicza...
Kim on jest do cholery w tym całym łańcuszku? Wszystko wskazuje na to, że jest INWESTOREM, czyli komórką, która ostatecznie o wszystkim decyduje! Natomiast w tej wypowiedzi czytamy tylko: nie wiem, to nie mnie trzeba się pytać, to nie była moja koncepcja itd..
Jeśli nie wie kto wykonywał poprzednią koncepcję to niech to po prostu sprawdzi, są przecież dokumenty kto projektował poprzednie etapy, kto wykonywał. Można przywołać do odpowiedzi konkretną osobę z imienia i nazwiska!
Czy przesunięcie słupa miałoby sens to nie jemu oceniać - no to komu??? Wszyscy kibice, czyli przyszli użytkownicy oceniają, że miałoby to sens!
Dalej mówi, że nie wiedzą kiedy będzie koniec, czyli nie wiedzą na jakim etapie są teraz! Przecież przy takich inwestycjach wykonywany jest na etapie projektowania harmonogram robót i wiadomo z niego wprost ile potrzeba czasu np. od wylania fundamentów do przykręcenia siedzeń. Oni tymczasem robią kolejne sesje nasiadówek, żeby coś poustalać.
Dodatkowo sprawa z tym zadaszeniem - jak tylko zobaczyłem projekt to już było to dla mnie śmieszne, że przed deszczem uchroni się kilka górnych rzędów. Lepiej żeby nie robić wcale tego daszku, bo jak go zrobią to już będzie jak ze słupem - nikt nie podejmie decyzji żeby to przerobić. Jeśli daszku nie zrobią wcale to może za parę lat znajdzie się kasa na zadaszenie całkowite, a jak nie to trudno...
Zaoszczędzone pieniądze przeznaczyłbym na przesunięcie tego nieszczęsnego słupa! Przecież zdjęcia tego potworka będą krążyć po całym świecie w mailach jako dobry joke.

[MaciekZG]

http://www.youtube.com/watch?v=aJHeKydzJkM&hd=1

[macek]

Chyba nie prędko poczujemy smak żużla przy W69 w tym roku.

Po wysłuchaniu dzisiejszego Speedway cafe oraz po rozmowach z osobami będącymi bliżej lub dalej tematu przebudowy toru śmiem twierdzić, że aby zaspokoić głód żużla w marcu, kwietniu, prawdopodobnie i maju, a nie wykluczone, że nawet w czerwcu będziemy zmuszeni do jazdy do Rawicza, Gniezna itp., że o lidze nie wspomnę.

Mamy prawie marzec, a więc do końca terminu zostało trochę ponad 60 dni. Chyba nikt już nie wierzy w to, że w tak krótkim czasie uda się postawić i oddać do użytku trybunę na I łuku.

Na chwilę obecną nie znamy żadnego terminu kiedy będziemy mogli oglądać żużel przy W69 (i nie chodzi tu już nawet o I łuk) , jakiekolwiek treningi, nie wspominając o lidze czy ZK.

Od końca sezonu minęły 4 miesiące, a jak na razie zdemontowano tylko ten łuk.

Teraz zaczynają się słowne przepychanki, kto jest stroną w sprawie.
Ale pytam co robią ludzie w klubie, który chyba najbardziej powinien być zaintersowany jak najszybszym ukończeniem prac.

Do tego słychać, że przebudowa osiąga wymiar polityczny, słychać także o problemach ze słupem, z dachem, itp.

Jak człowiek słucha i widzi co się dzieje wokół przebudowy to na prawdę jest pełen obaw kiedy to wszystko się skończy i z jakim efektem.

Słychać już głosy, że nie zrobi się zadaszenia lub kiedy indziej lub w innym zakresie niż planowano.

Na pewno na tym straci klub, bo jeśli kilka meczy zostanie przełożonych, to później z całą pewnością odbije się to na frekwencji i wpływach do kasy klubowej.

Najwięcej chyba jednak stracimy My kibice, gdyż przez te wszystkie zamieszania przez niemały okres pozbawieni jesteśmy i będziemy oglądania żużla przy W69.

Pozdrawiam

Tylko Falubaz

[e_s]

Ale pytam co robią ludzie w klubie, który chyba najbardziej powinien być zaintersowany jak najszybszym ukończeniem prac.

W klubie pracują sami fachowcy i profesjonaliści, wiec nie obrażaj takimi sformułowaniami ludzi mądrych.
Zresztą tu prawie wszyscy są zdania ze w klubie są same mądre głowy z prezesem na czele.

Ta inwestycja obnaży wszystkich nieudaczników w klubie i nie tylko, bedzie kupa wstydu, a znajac zycie nikt nie bedzie ani winny temu, ani odpowiedzialny.

[ciesiel]

Po szczegółowym zapoznaniu się z tematem i wnikliwej analizie doszedłem do następujących wniosków:

1. długoterminowe prognozy pogody nie przewidują w tym roku deszczy, dlatego zadaszenie uważam za niepotrzebny wydatek.

2. Obowiązuje zakaz sprzedaży piwa na stadionie, toalety też więc nie będą potrzebne - zbędny wydatek.

3. chodzimy od kilkudziesięciu lat po błocie, to i za wieżyczką też nie trzeba kłaść chodników, poradzimy sobie - zbędny wydatek.

4. na I-szym łuku i tak wszyscy zawsze stoją, więc krzesełka są niepotrzebne. Postuluję z powrotem usypać górkę i wszystko będzie ok.


Wnioski - należy nawieźć ziemię, sypać kopiec, ubić, postawić bandę i za 2-3 tygodnie możemy jechać pierwsze sparingi. Sezon uratowany, stadion wyremontowany, kasa oszczędzona, wszyscy zadowoleni.



PS. można gdzieś posłuchać dzisiejszego speedway cafe?